Wszyscy czekamy z niecierpliwością na wiosnę, która na razie
nie chce na stałe u nas zagościć. Wraz z jej przyjściem wszystko staje się
przyjemniejsze (przynajmniej tak jest u mnie). Przyroda budzi się do życia a ja
razem z nią. Wiosenne promienie słoneczne, dłuższe dni i wirujący śpiew ptaków
w powietrzu sprawia, że chce nam się żyć na nowo. W ostatnich dniach nie mogłam
się coś zabrać do pisania, czy też uchwycenia ciekawych kadrów. Jakoś tak byłam
rozstrojona. Ale teraz mam nadzieję, że gorsze dni są już za mną i czekam z utęsknieniem
na wiosnę w całej swej okazałości. Na poprawę humoru i milsze wyczekiwanie
wiosny na pewno dobrze nam zrobi zestaw idealny. Kawa + ciastko.
Miłego popołudnia Kochani!!! I byle do wiosny :)
U nas ładnie na dworku choć zimno. W ramach poprawienia humoru robimy sobie jednodniowe wycieczki we 3. Czas spędzony razem ładuje nam baterie
OdpowiedzUsuńwww.zaraz-wracam.pl
Oj tak, wycieczki też potrafią nas naładować :)
UsuńU nas kropi...ale raczej to mnie cieszy, bo wiosna potrzebuję deszczu :-)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj poprawilam sobie humor, zmianą fryzury- taką radykalną :-D
Pozdrawiam!
Zmiana fryzury to też fajny pomysł na poprawę humoru i przywitanie wiosny. To teraz czekamy na zdjęcie z nowymi włoskami :)
UsuńPozdrawiam!
Jest już na blogu z nowym postem, zapraszam! ;)
UsuńDosłownie przed chwilką do niego zajrzałam i poczytałam sobie, a na końcu taka niespodzianka :) Jeszcze raz Ci gratuluję odwagi na taką zmianę, ale trafiłaś w dziesiątkę... bardzo ładnie Ci w tych włosach :)
UsuńPozdrawiamy!!!
Jeszczę raz bardzo dziękuję :-*
UsuńA u nas piekna wiosna, tylko spacerowac.
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć. My właśnie na taką wiosnę czekamy, taką spacerową :) Dziękujemy za zatrzymanie się chwilkę u nas i zapraszamy częściej :)
UsuńPozdrawiam!
Ciastko wygląda smakowicie...zresztą kawka również :) Napewno poprawiły by mi nastrój :)
OdpowiedzUsuńOj na pewno , na pewno by tak było :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Cóż to za ciastko? Wygląda pysznie! ;)
OdpowiedzUsuńMi zazwyczaj poprawia humor długa kąpiel w wannie. ;)
Można się wtedy zrelaksować :) ale ja niestety posiadam tylko prysznic a po drugie to nie wydaje mi się aby moich trzech mężczyzn pozwoliło mi na dłuższy pobyt w łazience :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ciasto wygląda przepysznie... i to jest właśnie to co mnie poprawia humor :) a jak ciasto nie daje rady to hamburger na pewno uratuje sytuację.
OdpowiedzUsuńCzyli się rozumiemy... Ciasto zawsze dobrze się sprawdza na poprawę humoru :)
UsuńPozdrawiamy!
Ja na poprawe humoru najczęsciej ląduje na ubraniowych zakupach. I nie za każdym razem wracam z łupem - wystarczy mi po prostu pooglądanie, przymierzanie. Taka godzinka dla siebie i humor wraca;-)*zuza
OdpowiedzUsuńBardzo dobry lek na całe zło :) ja wczoraj wyrwałam się z domu i też poszalałam na shoppingu :) kilka rzeczy dla chłopców na wiosnę i lato udało mi się zakupić :) może niedługo się pochwalę łupami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!